Czynnikiem sprawiającym, że miód Manuka jest wyjątkowy, jest pozyskiwanie nektaru z krzewów Manuka, które są charakterystycznym gatunkiem dla rejonu Nowej Zelandii. Zatem jak powstaje miód Manuka?
Nowozelandzcy pszczelarze wybierają takie obszary na postawienie uli aby przeważającą roślinność stanowiły krzewy Manuka. Rośliny te często porastają trudno dostępne obszary Nowej Zelandii. Taka izolacja sprawia, że nektar powstaje w bardzo dogodnych warunkach. To gwarancja jakości otrzymywanego miodu. Ze względu na obecność różnych roślin na obszarze “działania” pszczół, nie zawsze uzyskuje się 100% miód jednokwiatowy. Dlatego też miody podlegają kontroli i badaniom, mającym na celu określenie zawartości składników typowych dla Manuki. Stąd też biorą się różnice w znakowaniu miodu, np. UMF™ 8+, UMF™ 15+.
Jak powstaje miód Manuka? Generalnie proces w jaki powstają miody nie różni się w zależności od ich gatunku. Rośliny produkują nektar, który zbierają pszczoły zbieraczki. Następnie trafia on do wola miodowego, w którym już na początku jest wzbogacany o pewne enzymy. W takiej formie nektar trafia do ula oraz do komórek plastra. Ważne jest aby produkt zawierał jak najmniej wilgoci, dlatego pszczoły swoją ciężką pracą (ruchami skrzydeł) wspomagają proces odparowania wody. Dodatkowo po zakończeniu procesu komórki plastra zakrywamy tzw. zasklepem, który chroni miód przed dostępem wilgoci. W takich warunkach miód dojrzewa, nabierając swoich właściwości. Naukowcy nie do końca wyjaśnili ten proces, jednak wiemy, że powstają wówczas cukry proste, kwasy organiczne oraz substancje bakteriobójcze.
Miód z plastrów uzyskujmy poprzez zdjęcie warstwy zasklepiającej komórki, oraz odwirowanie – gotowy produkt można rozlewać do beczek, słoików. Po odzyskaniu miodu Manuka podlega on kolejnemu procesowi dojrzewania. Wtedy wzrasta też zawartość metyloglioksalu, czyli wyjątkowego składnika dla działania miodów Manuka.
